To jest podcast przygotowany przez rodziny, które odwiedziły Bieszczadzki Park Narodowy we wrześniu 2020 r. podczas trwania „Dzikiej Odysei - Ekspedycji Pionierów”. Dzieci wraz z rodzicami wyruszyły w teren i z pracownikiem Bieszczadzkiego Parku Narodowego odkrywały dzikie królestwo rysia Pędzelka. Reprezentantami grupy „Dzicy tropiciele” są: Hania, Asia, Franek, Andrzej i Antek. Mali odkrywcy opowiedzą o wyprawie.
Pierwszego dnia spotkaliśmy się z Panią przewodnik, która zabrała nas nad strumień i dała nam zadanie żebyśmy do pudełek wyławiali organizmy, które żyją w wodzie. Przy okazji udało się nam zobaczyć wylinkę ze skóry węża - konkretnie zaskrońca. Do pudełek udało się nam wyłowić takie zwierzęta jak larwa ważki i chruściki.
Zobaczyliśmy gniazdo ptaka, i jętki zobaczyliśmy jeszcze, ale poza tym, były bardzo piękne widoki i polany pod górami. Kiedy się bawiliśmy nad strumieniem zobaczyliśmy dużo różnych robaków. Na przykład, ja zobaczyłam skrzek żaby. To wszystko mimo padającego deszczu było naprawdę piękne i super. Nie obchodziło nas, że padał deszcz.
Cześć, tu Andrzej. Razem z moim bratem Antkiem i tatą Kazikiem, w drugi dzień naszej „Dzikiej Odysei” w Bieszczadzkim Parku Narodowego wyszliśmy o godzinie piątej rano z Ustrzyk Górnych i weszliśmy na Połoninę Caryńską. Potem przedzierając się przez chaszcze, z padającym deszczem na głowę, weszliśmy na drugą połoninę – Połoninę Wetlińską. Na tamtej Połoninie udało nam się zobaczyć ślady rysia. Z Połoniny Wetlińskiej zeszliśmy do Suchych Rzek i wróciliśmy do hotelu.
A co Ci się podobało na Tarnicy?.
Najbardziej na Tarnicy podobało mi się to, że co prawda była taka wielka mgła, ale co pewien czas ją przewiewało i były piękne widoki.
Podcast wykonany na zlecenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Rzeszowie.